Nawet dziesiątki tysięcy złotych może stracić wiele Polaków po tym, jak fiskus wprowadził ograniczenia do ulgi termomodernizacyjnej w PIT. W konsekwencji wiele osób może zostać pozbawionych prawa do odliczenia wydatków na ocieplenie domu, wymianę kotła czy inne podobne inwestycje.
Ulga termomodernizacyjna
Ulga termomodernizacyjna dotyczy prac, które mają przyczynić się do ograniczenia zanieczyszczeń oraz zmniejszenia zapotrzebowania energetycznego budynku. W ujęciu wartościowym ulga ta na przełomie ostatnich lat stała się jedną z najpopularniejszych ulg w rozliczeniu rocznym PIT. Stało się tak, między innymi, z powodu ogłoszenia wprowadzenia nowych przepisów dotyczących klas energetycznych budynków. A mianowicie od 2024 r. każdy budynek będzie musiał posiadać dokument zawierający jego świadectwo energetyczne i informację, do jakiej klasy energetycznej należy. Litera A będzie reprezentowała grupę najwyższą, zeroemisyjną. Z kolei G będzie wskazywało na najbardziej energochłonne budynki. Tylko w ubiegłym roku z ulgi skorzystało 440 tys. osób, które odliczyły od dochodu ponad 8 mld zł i w ten sposób zaoszczędziły na podatku prawie 1 mld zł. Do tej pory ulga przysługiwała wszystkim, którzy w swoich domach zdecydowali się na jakieś prace termomodernizacyjne, jak na przykład wymiana okien, ocieplenie budynku, czy instalacja paneli słonecznych. Wydatki na ten cel związane z zakupem niezbędnych materiałów, urządzeń oraz usług można było odliczyć od podstawy opodatkowania, a limit wynosił 53 tys. zł. Jednak od teraz skorzystanie z tej ulgi może okazać się trudniejsze.
Fiskus zmienia zdanie
Fiskus zadecydował o zmianie zakresu prawa do odliczenia ulgi w PIT. Zmiana obowiązujących przepisów wynika bezpośrednio z wydanej 4 września br. przez szefa Krajowej Administracji Skarbowej nowej interpretacji w sprawie ulgi na wydatki termomodernizacyjne. Otóż do tej pory ulga przysługiwała, gdy podatnik był właścicielem nieruchomości w momencie ponoszenia kosztów związanych z przedsięwzięciami termomodernizacyjnymi. Natomiast zgodnie z nowymi zasadami, osoby, które dokonały remontu budynku, lecz przed rocznym rozliczeniem deklaracji PIT dokonały jego sprzedaży lub przekazały w darowiźnie, nie będą mogły już skorzystać z prawa do ulgi. Innymi słowy, w świetle nowych przepisów trzeba być właścicielem nieruchomości w momencie składania formularza PIT. Tak więc, jeśli na przykład w marcu 2023 r. osoba poniosła wydatki związane z montażem paneli słonecznych na dachu, ale w styczniu 2024 r. nieruchomość została sprzedana lub przekazana w darowiźnie, to wówczas nie będzie już możliwości skorzystania z ulgi.
Specjaliści zauważają, że takie podejście fiskusa jest zaskakujące, gdyż nie doszło do żadnej nowelizacji przepisów. Według nich, prawo do ulgi nabywa się w trakcie roku podatkowego, w momencie poniesienia wydatku. Złożenie zeznania natomiast jest jedynie czynnością czysto techniczną. Dlatego też wszystko wskazuje, że jest to po prostu kwestia zmiany zdania przez skarbówkę.