Elewacja domu stanowi jego wizytówkę. Warto zadbać o to, aby pomimo niekorzystnych warunków atmosferycznych (tj. wiatr, deszcz, mróz) nawet po kilku latach była reprezentującym elementem budynku.
Niekorzystne warunki atmosferyczne oraz promieniowanie słoneczne codziennie osłabiają elewację i powłoki malarskie. Po jakimś czasie zaczyna ona przepuszczać wodę, a tynki i farba zaczynają pękać. Utrzymująca się przez długi czas wilgoć sprzyja rozwojowi porostów i mchów. Ponadto intensywne promieniowanie słoneczne przyspiesza starzenie się elewacji.
Stąd też niezwykle istotny jest odpowiedni wybór farby elewacyjnej, która z jednej strony zabezpieczy budynek przed chłonięciem wilgoci, a z drugiej strony zapewni mu swobodne oddychanie.
Okazuje się, że wybór odpowiedniej farby elewacyjnej nie jest jedynym czynnikiem wpływającym na późniejszy wygląd budynku. Aby elewacja była zabezpieczona na dłużej, powinna być dobrze położona.
Przede wszystkim należy zadbać o odpowiednie przygotowanie elewacji i usunięcie z niej resztek starej farby, a także pozostałych substancji, które mogą osłabiać położenie nowej farby. W dalszej kolejności elewacja powinna zostać umyta za pomocą myjki wysokociśnieniowej (o mocy mniejszej niż 60 barów) lub strumienia zimnej wody. Przed rozpoczęciem malowania, elewacja powinna schnąć przez 24 godziny.
W sytuacji zainfekowanej już powierzchni, bądź środowiska narażonego na funkcjonowanie mikroorganizmów niezbędne jest zastosowanie preparatów impregnujących, aby zabezpieczyć elewację przed gromadzeniem się porostów, mchów itp. Jeśli powierzchnia, którą należy pokryć farba elewacyjną cechuje się porowatością, nierównością jest popękana i łuszczy się należy nałożyć podkład gruntowy, aby wzmocnić powierzchnię. Aby zwiększyć przyczepność farby, można również podkład nałożyć na surowe podłoże, w dobrym stanie.
Po przygotowaniu powierzchni, zaczyna się etap właściwy – malowanie. Rozpoczyna się je od narożników, nakładając farbę za pomocą pędzla. W następnej kolejności ściany najlepiej malować pasami o szerokości 60 centymetrów i wysokości 1 metra, nakładając farbę wałkiem z góry do dołu, a następnie na krzyż. Warto pamiętać, aby farbę nanosić w cieniu. Południową i zachodnią ścianę należy malować ranną pora, z kolei północną i wschodnią popołudniu.
Każdy dach kiedyś się zestarzeje, kilka lat i czynniki atmosferyczne zrobią swoje. Mój z blachy ocynk musiałem wyszlifować z rdzy, brudu resztek łuszczącej się farby. Później umyć tylko i jakiś grunt + farba na to. Ja malowałem farbami BekerFarb i póki co spełniają swoją role. Po kilku latach jak ktoś jest pedantem można odświeżyć jakimś impregnatem, ale ja już się w to nie zamierzam bawić 🙂