Kryzys gospodarczy sprawia, że ceny nieruchomości rosną nie tylko w Polsce. Zjawisko to sprawia, że coraz więcej osób jest zainteresowanych domami prefabrykowanymi. Obecnie taką zabudowę można kupić przez internet i odebrać pod wskazanym adresem jak paczkę. Krajem wiodącym w tego typu modelu biznesowym są Chiny. Tamtejsze firmy do tworzenia swoich domów wykorzystują technologię 3D, a niektóre z nich zapewniają darmową dostawę prefabrykatów.
Rozwijający się rynek budownictwa modułowego
Z raportu “China Modular Construction Market Share” opublikowanego przez Fortune Business Insights wynika, że w 2022 branża domów modułowych była warta 15,45 miliarda dolarów. Rynek ten może wygenerować spory wzrost między rokiem 2024 a 2030. Na koniec tego okresu jego wartość ma szansę sięgnąć nawet 25 miliardów dolarów. Chińczycy sprzedają prefabrykowane domy na platformach e-commerce. Dzięki temu rozwiązanie to szybko zyskuje na popularności szczególnie wśród młodych ludzi.
Tego typu oferty pojawiające się w internecie są bardzo kuszące. Sprzedawcy wysyłają domy do złożenia, na wszystkie kontynenty, wprost pod wskazany adres. Zestaw zawiera wszystko co niezbędne, czyli elementy takie jak drzwi czy krany oraz instalację kanalizacyjną i przewody elektryczne. Domy różnią się od siebie ceną i stopniem skomplikowania konstrukcji. Czas potrzebny na złożenie standardowej zabudowy to od kilku do kilkunastu dni. Każdy z modeli został zaprojektowany tak, by prace nad budynkiem przebiegały szybko i były intuicyjne. Najmniejszy i najprostszy dom modułowy dostępny na rynku to Tiny Home Kit, na jego złożenie potrzeba zaledwie kilkunastu minut.
Tanie, proste i eko
Ceny domów modułowych zaczynają się od około 5 tysięcy euro. Za tę kwotę możemy stać się właścicielami małej sypialni, kuchni z kanapą i łazienki z prysznicem. Złożenie zabudowy i instalacja sieci to zazwyczaj obowiązek kupującego. Montaż jest prosty, jednak osoby bez doświadczenia budowlanego z pewnością będą potrzebować przy nim wsparcia specjalistów. Dysponując większym budżetem, możemy zainwestować w tak zwane kapsuły kosmiczne czyli bardziej obszerne, inteligentne domy, w których stosuje się nowoczesne technologie. Tego typu zabudowa jest też bardziej odporna na silny wiatr czy ulewny deszcz.
Chińczycy chcą uczynić z domów modułowych ważny produkt eksportowy, dlatego tworząc moduły starają się dbać o środowisko. Najważniejsze części zabudowy nadają się do recyklingu, a ich złożenie generuje mniej zanieczyszczeń niż standardowa budowa. Nowoczesne projekty domów są wyposażone w systemy zbierania deszczówki czy panele słoneczne. Wszystko po to by rozwój tej gałęzi rynku był zrównoważony pod kątem wpływu na środowisko.
Na razie smart domy, które można złożyć w mniej niż tydzień, zyskują popularność w krajach rozwiniętych. Według danych z cytowanego już raportu, sprzedaż tego typu zabudowy wzrosła w USA o 7% w skali rok do roku. Czy trend ten ma szansę rozwinąć się również w Polsce? Będzie to można ocenić dopiero z perspektywy czasu.