Nastroje polskim na rynku nieruchomości wyraźnie się ochłodziły. Najnowsze badanie INPON przeprowadzane cyklicznie przez portal Nieruchomosci-online.pl pokazuje jednak, że nie spadły one poniżej granicy optymizmu. Osoby zainteresowane zakupem nowego lokum nie rezygnują z poszukiwań. Zachęca ich do tego coraz bogatsza oferta mieszkań na sprzedaż oraz szansa na negocjację ceny.
Gorsze nastroje wśród pośredników nieruchomości
Badanie nastrojów rynkowych po III kwartale 2024 wykazało, że indeks INPON utrzymał się na poziomie 51,96 pkt. Oznacza to spadek w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami o 0,77 pkt. Pokrzepiające jest to, że indeks już siódmy raz z rzędu osiąga wartość powyżej 50 pkt, czyli granicy optymizmu. Przeważająca liczba klientów zachowuje pozytywne nastawienie, oceniając sytuację na rynku.
Spadek nastrojów widoczny w porównaniu z II kwartałem może być skutkiem niepewnej sytuacji rządowego programu wsparcia #naStart. W oczekiwaniu na ostateczne decyzje, część kupujących wstrzymuje się z decyzją o inwestycji we własny lokal.
Sytuację komplikuje nastawienie sprzedających do obniżania cen ofertowych. Mimo że popyt spada, a liczba nieruchomości na sprzedaż jest coraz większa, oferenci nie są skłonni do ograniczenia swoich oczekiwań w kwestii ceny. Część potencjalnych inwestorów obawia się wzrostu stawek po wprowadzeniu przez rząd preferencyjnych pożyczek. Przez to wszystko III kwartał 2024 roku jest czasem trudnych wyborów i wahania zarówno po stronie sprzedających, jak i kupujących. Warto pamiętać, że prócz popytu i podaży na sektor mieszkaniowy wpływają też inne czynniki. Należą do nich ceny ofertowe, inflacja czy sytuacja makroekonomiczna.
Czas niepewności
Do najważniejszych problemów rynku należy obecnie inflacja, która utrzymuje się na poziomie 5% w skali roku. Polska ma też aktualnie jedne z najwyższych stóp procentowych w Europie. Wszystko to przekłada się na drogie kredyty, które dodatkowo mają w większości okresowo stałe oprocentowanie. Na to wszystko nakłada się też niepewność wynikająca zarówno z braku informacji o aktualnej polityce rządu, jak i trudnej sytuacji geopolitycznej w Europie. Mimo to nastroje w niektórych segmentach rynku wciąż są dobre. Kawalerki na sprzedaż osiągnęły INPON na poziomie 56,9, co oznacza spadek tylko o 1 pkt w stosunku do ostatniego badania.
W przypadku większych lokali mieszkalnych poziom optymizmu zatrzymał się na poziomie 53,5 pkt co oznacza korektę w dół o 1,7 pkt. Wszystko wskazuje na to, że tego typu mieszkania szczególnie w atrakcyjnych lokalizacjach wciąż sprzedają się szybko. Pośrednicy prognozują, że popyt na lokale mieszkalne i domy zwiększy się, szczególnie jeśli od stycznia 2025 rząd wprowadzi pożyczki mieszkaniowe z dopłatą.
Najnowszy indeks INPON jasno pokazał, że największy spadek nastrojów dotyczy obecnie segmentów działek i domów. W obu przypadkach jest on teraz poniżej granicy optymizmu i wynosi odpowiednio 49,7 oraz 49,8 pkt.